Los znów rzucił mnie na spotkanie Podhala Nowy Targ. Tym razem przeciwnikiem była ekipa nowosądeckiej Heleny. Spotkanie zgromadziło wielu kibiców, których największa grupa usytuowała się na „loży VIP” czyli na wałach. Już przed meczem patrząc na stan boiska spodziewałem się, że może być wesoło. Niestety przez pierwsze pół godziny było raczej smutno.
(...)
Cały artykuł pod adresem: http://piotrekdziubasik.bloa.pl/
tekst:
źródło: http://piotrekdziubasik.bloa.pl/
opracowanie: Wizja Sportu - Arkadiusz Marczyk