W pierwszych minutach meczu gospodarze dominowali na boisku czego efektem była pierwsza bramka . Po błędzie w obronie Podhala, piłkę na 20 metrze piłkę przejął zawodnik Szaflar i uderzył bez namysłu w długi róg bramki Skawskiego. Mimo wielkiego zaangażowania z obu stron wynik do przerwy nie uległ już zmianie. Na drugą połowę piłkarze z Nowego Targu wyszli bardzo zmotywowani na boisko .NKP przeważało, ale nic z tego nie wynikało aż do 63 minuty, kiedy to faulowany w okolicach trzydziestego metra od bramki Szaflar był Bobek. Do rzutu wolnego podszedł Stanczak i uderzył piekielnie mocno w okienko bramki gospodarzy.To była bramka z serii „stadiony świata”. Zawodnicy gości chcieli pójść za ciosem, jednakże podarowali gospodarzom gola po niefrasobliwym wznowieniu gry od własnej bramki. Obrońca Podhala zagrał niedokładnie wprost pod nogi napastnika z Szaflar, który umieścił bez problemów piłkę w siatce. Goście rzucili się na rywali, stwarzali coraz to dogodniejsze okazje, ale nie potrafili umieścić piłki w siatce. Wielkie problemy mieli obrońcy z szybkim i dobrze grającym technicznie Dudą. Szczególnie groźne były stałe fragmenty gry, gdzie dwukrotnie Podhale miało szanse wyrównać wynik meczu. Szaflary skoncentrowały się na grę z kontrataku i mogły zdobyć[i]dwa gole, ale w sytuacji sam na sam lepszym okazywał się bramkarz Podhala. Wynik już nie uległ zmianie. Zawodnicy obydwu drużyn stworzyli bardzo emocjonujące widowisko i zostawili sporo zdrowia na boisku. Szczególne słowa uznania należą się młodej drużynie z Nowego Targu, która pokazała wielki charakter i nie oddała pola faworyzowanym gospodarzom.
LKS Szaflary-NKP Podhale 2-1
Skład drużyny NKP Podhale: Skawski, Stanczak, Lasyk, Fryźlewicz, Tokarski, Maciąga, Zubek, Myjak, Ziembla, Duda, Bobek ( 70 Udziela )
Trener Krzysztof Leśniakiewicz