nkp_300x306 wojas_b  logo_nowy_targ     
team_wyciety_13_14
      SPONSORZY: opax nykaza alarm_system lukaszczyk gazda eco_ana            
      PARTNERZY: bonamedica dido_logo hifitness podolog zgzir PATRONAT
MEDIALNY:

sportowepodhalepodhaleregion
           
shop_nkp

Futbol Małopolski

Sędzia

stat4u

Piłka nożna V liga. Nie przestraszyli się faworyta

PIŁKA NOŻNA. Od niespodzianki rozpoczął się sezon w lidze „okręgowej". W takich kategoriach należy bowiem rozpatrywać wygraną 3:1 na swoim boisku zespołu LKS Szaflary nad faworytem numer jeden do awansu, drużyną NKP Podhale Nowy Targ. Spotkanie wywołało olbrzymie zainteresowanie. Na trybunach zjawiło się blisko pół tysiąca kibiców.

Skazani na pożarcie w przedmeczowych opiniach, gospodarze obrali prostą, ale za to skuteczną taktykę. Kluczem do zwycięstwa okazała się twarda, agresywna i bardzo zdyscyplinowana gra w środku pola. Szaflarzanie unikali indywidualnych błędów. Te z kolei seriami popełniali piłkarze z Nowego Targu. Pierwszy i od razu bardzo kosztowny błąd popełnił w 9 min bramkarz NKP Jakub Nykaza. Nie utrzymał piłki po dalekim zagraniu z głębi pola Dariusza Babonia, ta spadła pod nogi Piotra Kamińskiego, który odegrał ją do Mariusza Maciasia, a ten z bliska dopełnił formalności. Podhalanie szybko próbowali odpowiedzieć, ale brakowało im kreatywności w ofensywie. Z dystansu próbował uderzać Łukasz Ślusarek, większych problemów jednak Grzegorzowi Szczepańcowi nie sprawił. Także kilka z rzędu stałych fragmentów gry, żadnych korzyści przyjezdnym nie przyniosły. Z każdą minutą mecz się zaostrzał. Piłkarze obu stron nic skąpili sobie wzajemnych „kuksańców". W 38 min doszło do przepychanek, ale obyło się bez żółtych kartek. W 40 min bardzo pobłażliwy dla Daniela Anioła okazał się arbiter główny, bowiem po brzydkim faulu na Florianie Kamiński, gracz NKP mógł również dobrze zobaczyć nie żółtą, a czerwoną kartkę.

Druga połowa świetnie rozpoczęła się dla gości. W 47 min po zagraniu z rzutu wolnego Sebastiana Świerzbińskiego z lewej strony boiska, piłkę w polu karnym zgrał na 5 metr K. Dudek, a Sebastian Gąsiorek z bliska wepchnął ją do siatki. Po chwili ten sam gracz ponownie mógł się wpisać na listę strzelców, ale tym razem po jego strzale głową, świetnie interweniował Szczepaniec. Kiedy wydawało się, że nowotarżanie zaczynają przejmować kontrolę nad meczem, w 61 min w niegroźnej wydawało się sytuacji, A . Dudek w polu karnym, tuż przy linii końcowej, sfaulował Radosława Antolaka. „Jedenastkę" na gola zamienił F. Kamiński. Dwie minuty później sytuacja nowotarżan skomplikowała się jeszcze bardziej. Tym razem już Anioł nie uniknął surowej konsekwencji za kolejny faul. Zobaczył drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. W 73 min okazję miał wprowadzony chwilę wcześniej na boisko, młody napastnik gospodarzy Paweł Joniak, który uderzył jednak obok słupka. Trzy minuty później wygraną Szaflar przypieczętował Maciaś. Po jego strzale z rzutu wolnego z okolic 30 metra, piłka skozłowała tuż przed interweniującym Nykazą i ponad jego rękami wpadła do bramki.

- Wydaje mi się, że w pełni zasłużone nasze zwycięstwo. Sam mecz zacięty, twardy, w dobrym tempie.  Moi zawodnicy zostawili serce i zdrowie na boisku. Chwała im za to. To przyniosło oczekiwany efekt,. Naszym celem była wygrana. Wcale nie mieliśmy zamiaru stać i przyglądać się na grę rywali. Kluczowa dla losów meczu w mojej ocenie była bramka na 1:0. Po niej uwierzyliśmy, że nie jesteśmy na straconej pozycji w tym spotkaniu – ocenił trener Szaflar, Marek Majka.

- Gratuluje gospodarzom wygranej. Nie tak wyobrażaliśmy sobie start sezonu. Pozostaje jedynie przeprosić licznie przybyłych na to spotkanie naszych kibiców. Ten mecz pokazuje, że nie będzie wcale łatwo osiągnąć zamierzony cel. Brakowało nam szczęścia. Przegraliśmy przede wszystkim w skutek indywidualnych błędów, które nie tylko dużo nas kosztowały, ale też uskrzydlały graczy gospodarzy. Zresztą to jest bardzo ciężki teren. W Szaflarach zawsze ciężko się gra każdej drużynie. To bardzo charakterna drużyna, która potwierdziła to w tym meczu. Mogę zapewnić, że my jednak grać w piłkę potrafimy i jeszcze to udowodnimy – stwierdził z kolei szkoleniowiec Podhala, Marek Żołądź.

GALERIA ZDJĘĆ

LKS Szaflary – NKP Podhale Nowy Targ 3:1 (1:0)
1:0 Maciaś 9, 1:1 Gąsiorek 47, 2:1 F. Kamiński 61 z karnego, 3:1 Maciaś 76. Sędziował Hubert Kożuch z Nowego Sącza. Żółte kartki: Baboń – Anioł, Janasik, Świerzbiński, Ślusarek. Czerwona: Anioł (63 za drugą żółtą). Widzów: 450

Szaflary: Szczepaniec - Czernik, Strama, Baboń, Hajnos (75 Kułach) - P. Kamiński, Jarząbek, Antolak, F. Kamiński,  Marek (66 Joniak) - Maciaś. 

Podhale: Nykaza - Anioł, D. Żółtek, Gąsiorek, Bobek – Sulka (46 Misiura), A. Dudek (65 Wąsik), Janasik, K. Dudek (80 Dziurdzik) – Świerzbiński, Ślusarek (80 Gołuchowski)

 

Opublikowano -Maciej Zubek

źródło: http://podhaleregion.pl/

opracowanie: Wizja Sportu - Arkadiusz Marczyk

Powrót

Komentarze (0)

Następna kolejka

plakat_01

1_jastrzabka

Tabela Ligowa

IV liga 2014/2015
grupa: małopolska (wschód)

  Nazwa M. Pkt Br
1.  Lubań Maniowy 0 0 0-0
   Sandecja II Nowy Sącz 0 0 0-0
   Rylovia Rylowa 0 0 0-0
   Watra Białka Tatrzańska 0 0 0-0
   Poprad Rytro 0 0 0-0
   Sokół Borzęcin Górny 0 0 0-0
   MLKS Żabno 0 0 0-0
   Podhale Nowy Targ 0 0 0-0
   LKS Nowa Jastrząbka 0 0 0-0
   Skalnik Kamionka Wielka 0 0 0-0
   KS Zakopane 0 0 0-0
   Glinik Gorlice 0 0 0-0
   GKS Drwinia 0 0 0-0
   Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska 0 0 0-0
   Bocheński KS 0 0 0-0
   Barciczanka Barcice 0 0 0-0

Klasa A 2014/2015,
grupa: Podhale (zachód)

Ostatnie spotkanie

29.06.2014 18:00

 Seniorzy V liga

victoria_witowice_dolne - nkp_300x306

Victoria
Witowice D.

 

NKP Podhale
Nowy Targ

1:4


22.06.2014 16:00  - Baraż o A klasę

 Seniorzy B klasa

jordan - nkp_300x306

Jordan
Jordanów

 

NKP Podhale
Nowy Targ

2:1







shop_nkp