Spośród tej trójki największe oczekiwania są w stosunku do piłkarzy z Nowego Targu. Zespół, który w ubiegłym sezonie do samego końca walczył o utrzymanie, tym razem ma „bić" się o awans. Temu służyła przede wszystkim transferowa ofensywa jaką latem przeprowadzili działacze Podhala. Pozyskano pięciu zawodników, ogranych w wyższych ligach. Do tego zespół przejął trener Marek Żołądź, ostanie lata związany był z Lubaniem Maniowy. A jak do tego dodamy możnego sponsora w osobie Wiesława Wojasa, to wydaje się, że Podhalanie mają wszystko aby skutecznie walczyć o IV ligę.
NKP Podhale Nowy Targ
34-400 Nowy Targ, Al. 100-lecia 74. Tel: 880 788 700. Rok założenia: 2004. Barwy: czerwono-niebiesko-żółte. Pojemność stadionu (obok Miejskiej Hali Lodowej):120 Prezes: Grzegorz Wrona. Kierownicy drużyny: Leszek Sięka. Trener: Marek Żołądź.
Bramkarze: Dariusz Bujak, Jakub Nykaza, Bartłomiej Kowalczuk
Obrońcy: Daniel Anioł, Marcin Bobek, Michał Dziurdzik, Sebastian Gąsiorek, Marcin Mastalski, Piotr Sewielski, Krzysztof Sowada, Jan Sulka, Wojciech Żółtek, Daniel Żółtek
Pomocnicy i napastnicy: Łukasz Ślusarek, Mirosław Sulka, Sebastian Świerzbiński, Jakub Wąsik, Bartłomiej Augustyn, Krystian Dudek, Arkadiusz Dudek, Krzysztof Gołuchowski, Maciej Hołyst, Paweł Janasik, Grzegorz Misiura, Robert Krzystyniak.
Przybyli: Anioł, Świerzbiński, Gąsiorek, Krzystyniak – Lubań Maniowy, Janasik – Watra Białka Tatrzańska, J. Sulka – z juniorów.
Ubyli: Łukasz Ojrzanowski, Sebastian Gardoń – szukają klubu.
Przypuszczalna "11": Nykaza – Anioł, Gąsiorek, D. Żółtek, Bobek – Misiura, A. Dudek, Janasik, K. Dudek – Świerzbiński, Ślusarek.
Lider drużyny: Sebastian Świerzbiński – wychowanek Jagiellonii Białystok, który do Podhala trafił po roku gry w Lubaniu Maniowy. To gracz w pełni ukształtowany piłkarsko, a mimo to wciąż bardzo ambitny i dużo wymagający od samego siebie. Można przypuszczać, że na tle graczy piątoligowych będzie wyróżniał się w każdym elemencie sztuki futbolowej.
Kandydat na objawienie sezonu: Grzegorz Misiura – 18 latek oczarował na pierwszych treningach trenera Żołędzia. Talent, który długo był nieco w cieniu Patryka Wronki. Teraz ma szansę wreszcie wypłynąć na "głębsze" wody.
Plusy
- szeroki skład. Trener Żołądź ma do dyspozycji dwóch, a nawet trzech zawodników na daną pozycję. Rywalizacja w miejsce w składzie, może podnieść poziom gry całej drużyny
- atmosfera. Przynajmniej na starcie ligi da się wyczuć w drużynie ogromne podekscytowanie i wolę walki o najwyższe cele.
- organizacja w klubie Liczne grono sponsorów na czele z Wiesławem Wojasem, znacząco poprawiło sytuację finansowo w klubie. Wiele spraw zostało uporządkowanych. Funkcjonowanie klubu jest jasne i przejrzyste.
Minusy:
- ogromna presja i oczekiwania jakie wytworzyły się wokół klubu. One mogą "powiązać" nogi zawodnikom.
- słabi sparingpartnerzy. Zaledwie cztery mecze kontrolne w tym trzy z niżej notowanymi zespołami, nie oddały rzeczywistej dyspozycji zespołu.
- boisko na "kole" nie sprzyja do gry atakiem pozycyjnym, a w ten sposób nowotarżanie zapewne będą zmuszeni grać w większości spotkań.
Opublikowano -Maciej Zubek
źródło: http://podhaleregion.pl/
opracowanie: Wizja Sportu - Arkadiusz Marczyk