Zespół Podhale Nowy Targ mimo, że ma już awans do IV ligi w kieszeni, ani myśli odpuszczać z tego powodu mecze. Bardzo boleśnie dowiedziała się tego drużyna Heleny.
Helena Nowy Sącz - NKP Podhale Nowy Targ 1-8 (1-3))
0:1 Hajnos 7, 1:1 G. Maciaszek 15, 1:2 Hałgas 24, 1:3 Bobek 26, 1:4 Hajnos 52, 1:5 Anioł 66, 1:6 Antolak 70, 1:7 Dudek 78, 1:8 Hałgas 80.
Sędziował: Piotr Firlit (Gorlice).
Żółta kartka: Laskowski.
Czerwona kartka: Laskowski (79)
Helena:: M. Kumor (85 Piwowar) - K. Maciaszek, Stafin, Fryzowicz (70 Salamon), Laskowski - Szczepan , Sikora, Gryzło, L. Kumor - Zaczyk (71 Leśniak) - G. Maciaszek.
Podhale:: Bujak (73 Kowalczyk) - Bobek, Anioł, Krzysztyniak, Gąsiorek - Dudek, Misiura, Antolak, Hałgas - Janasik, Hajnos.
Z pewnością żadnej z kibiców, z drugiej strony Dunajca najczarniejszych snach nie przewidywał takiego pogromu. Okazało się, że lider spod Tatr rozgrywki traktuje niezwykle poważnie aplikując sądeczanom aż osiem goli. Spotkanie przez pierwszy kwadrans było w miarę wyrównane, chociaż już w 7 minucie goście objęli prowadzenie. Nadzieję na lepszy mecz dał G. Maciaszek, który po pięknym rajdzie i jeszcze lepszym strzale doprowadził do remisu, ale później na boisku karty rozdawali górale. Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Gospodarze chcieli dotrwać do końca meczu, ale zespół z Nowego Targu nie zamierzał zwalniać tempa. Efektem tego było kolejnych pięć goli i w konsekwencji blamaż zespołu znad Dunajca.
źródło: http://www.sadeczanin.info/
opracowanie: Wizja Sportu - Arkadiusz Marczyk