Jarmuta Szczawnica – NKP Podhale Nowy Targ 2:8 (0:4)
Bramki: Hurkała, Michalik - Misiura 4, Świerzbiński, K. Dudek 2.
Jarmuta: Wójcikiewicz (80 K. Ciesielka) – Hrydziuszko, Latawiec, Barnaś, K. Ciesielka,
J. Piszczek ( 60 Hurkała), Pietrzak (60 Mlak), Szczepaniak, R. Wiercioch (55 T. Mastalski), W. Wiercioch (60 Michalik), Borucki ( 60 Pałka)
Podhale: Kowalczuk (46 Bujak) – Anioł (55 Sowada), Gąsiorek (55 Stawicki), D. Żółtek, Bobek – K. Dudek, A. Dudek (46 W. Żółtek), Wąsik (46 Dziurdzik), Janasik – Świerzbiński (55 Augustyn), Misiura.
Kolejne efektowne zwycięstwo nowotarżan. Ani przez moment ich przewaga nad A klasowym zespołem ze Szczawnicy nie podlegała dyskusji. Skutecznością błysnął autor czterech trafień Grzegorz Misiura.
- Widać, że Podhale będzie grało w swojej lidze o najwyższe cele. Niemniej pięć z ośmiu bramek sami sobie praktycznie wbiliśmy. Były one konsekwencją naszych błędów. Na pewno w jakimś stopniu wpływ na naszą grę miał też piątkowym sparing jaki rozegraliśmy z Łąckiem. Widać było, że momentami brakuje nam sił. Poza tym brakował czterech kluczowych zawodników – ocenił trener Jarmuty, Andrzej Darlewski.
Opublikowano - Maciej Zubek
źródło: http://podhaleregion.pl/
opracowanie: Wizja Sportu - Arkadiusz Marczyk